piątek, 18 maja 2012

Putin

Po urodzeniu dostałem imię Gopal Das Goloka... ciężka sprawa, na szczęście to tylko w papierach :) Odkąd tylko pojawiłem się w nowej rodzinie miałem kilka nowych imion. Pierwsze, które obowiązywało raptem kilkadziesiąt godzin to Burbon. Dał mi je tata, ale chyba mamie się nie podobało więc zaczęło się zmieniać. Byłem przez chwilę Goldi a potem Tores. To ostatnie obowiązuje do dziś i pewnie tak oficjalnie zostanie. Ale oprócz imienia mam też kilka ksywek m.in. Placek, Krówka, Kwadrat, Cielaczek, Koksu, Grubas, Kochaś, Śpioch a ostatnio nawet Czołg.... i wszystko OK, ale nie potrafię pojąć dlaczego wołają też na mnie PUTIN ???!!?/??????/\




Pierwsza Kieta

Yeeeahhh!!! Dostałem pierwszą swoją kietę !!!! Jestem gotowy do wyjścia!!

czwartek, 17 maja 2012

mój kocyk

Hauuu!! Przyszedł do nas wujek a.k.a. Karmelowy. Wziął sobie mój kocyk i zawiązał na supeł??? Coooo?? Oddawaj ten kocyk Karmelku!!! Hauuuu!!!




i nie puścił skubany... muszę podrosnąć. Też nie będę wtedy puszczał,
a Karmelkowi na bank. Hauuu!!
A tak się rwałem, że aż mi potem zęby sprawdzali czy wszystkie zostały na miejscach...
albo czy ich nie ubyło bo tych moich jak to mówili "szpileczek" to chyba nikt nie lubił :P

A po kontroli odpocznę, zbliża się wielki dzień w moim życiu
PÓJDZIEMY BIEGAĆ NA DWÓRRR!!! Hauuuu!!!!


wtorek, 15 maja 2012

Tatuuusiuu, Mamusiuuu ...

- Tatuuusiuu, Mamusiuuu....... a kiedy pójdziemy na dwór pobiegać???


- w następnym tygodniu.
- łeeee dopiero :(

- wytrzymasz :) i siadaj jak pies a nie jak osioł ze Shreka.
- co nie siadaj. To się położę i poczekam na nowy tydzień.


niedziela, 13 maja 2012

luźny weekend

Witam wszystkich moich przyjaciół jak Wam minął weekend?? Ja po wyczerpującym tygodniu najpierw pospałem...

potem wyczytałem ulotki z marketów...

i na koniec trochę jogi ...
hauuuuu!!

piątek, 11 maja 2012

ciężki tydzień był

Jak w temacie wykończyłem się w tym tygodniu, jakieś kwiaty, flaszki i inne. Piątek jest to trzeba wywalić się z jajami do góry na fotelu i: nie chcę nic jeść pić przynosić sikać ani nic innego... NIE WSTAJE NAWET PO PIŁECZKĘ!! CHCĘ spać :)





czwartek, 10 maja 2012

kawał

Wyleguje się na kanapie a tu przychodzi Pan i pyta - Co ty młody taki zamulony?? - To mówię, że się najadłem i nic mi się nie chce...


A on na to, że mi dobry kawał opowie:
Pyta turysta bacę:
- baca masz takiego malutkiego pieska a na pół bramy napis UWAGA PIES!! Po co to??
- a bo mi go już trzy razy podeptali!!



AAAAhahahahahauuu doobre!!! Hahahahahauuuuu!! Znasz jeszcze jakiś?? 
No pewnie, choć potrenujemy siad i waruj...



AAAAhahahahahauuu też doobre!!!  Dobra idę już spać, obudź mnie na żarcie!


środa, 9 maja 2012

Złapany

Ostatnio starzy obudzili mnie po imprezie ...







Myślałem, że będzie awantura a tu zaskoczenie. Tata pan tylko stwierdził, że butla do odkupienia, dał mi jeszcze pepsi i kazał się wyspać bo mi podobno jechało z kasty :) Tak też uczyniłem hauu!


Wykończyłem się tą flachą. Co mi się śniło.... jakie suczki i piłeczki.... piękna sprawa!!

poniedziałek, 7 maja 2012

na rękawiczki

No cooo??? Czytelniku rzuć piątala. Zbieram na rękawiczki!!! :P


Pierwsze kwiaty :P

Tata z mamą mówią, że jedziemy w odwiedziny do babci i dziadka. I lepiej żebym się zachowywał porządnie bo jak ostatnio tam byliśmy to podobno zrobiłem niezłą zadymę z kablami, butami, meblami i generalnie zabierałem się za wszystko czego nie powinienem dotykać :)))) i jeszcze sam się nie dawałem załpać heh. Tym razem postanowienie poprawy i na start zdjęcie z babcią HAUU!!


Chyba w nagrodę, że byłem grzeczny babcia pokazała mi balkon....

Ale wypasiony ten balkon można biegać skakać..... oooooooo a coooo toooooo??
w odpowiedzi słyszę proste zdanie - TORES ZOSTAW TE KWIATY..... aaaa czyli to są "zostawtekwiaty"..... ale faaaajne :P
mówię Wam psy, jakie wypasione "zostawtekwiaty" są...
TORES MÓWIŁAM - NIE RUSZ TYCH KWIATÓW!!
ojjjj..... trochę lipa wyszła.... trzeba się zwijać...
skąd mogłem wiedzieć, że "zostawtekwiaty" to po prostu kwiaty, których nie mogę ruszać..... hauuu