poniedziałek, 2 września 2013

Houston, we have a problem!! Nominacja LBA


WOW!! Mój blog dostał nominacje do LBA od  http://konieswiata.blogspot.com/. 
Bardzo dziękuję za wyróżnienie. YEAP!! jak widać psy i konie zawsze się dogadują :)
Zaciekawiony ogólnie o co chodzi z tą nominacją dowiedziałem się, że:

''Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego bloggera w ramach uznania za ''Dobrze wykonaną robotę''. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów,więc daje możliwość ich promocji. Po odebraniu nominacji należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby,która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 blogów (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.''

Więc... polecić blogi o mniejszej liczbie obserwatorów.... What??  Houston, we have a problem!!



Do zabawy chętnie się przyłącze ale...
Nie mogę wywiązać się z zadania, ponieważ nikt mojego bloga oficjalnie nie obserwuje.
W związku z czym nie mogę polecić żadnego innego, bo wszyscy mają więcej obserwujących ode mnie :)
Pomożecie? Dziękuję!

W oczekiwaniu na pierwszych oficjalnych fanów.... obym się doczekał choćby jednego :) wywiąże się przynajmniej z odpowiedzi na pytania nominującego. A więc:

1. Ulubione zwierzę?
Odp: Kurczak
2. Z jakiego bloga brałeś przykład?
Odp: Nie brałem przykładu
3. Ulubione danie?
Odp: Mięso
4. Ulubiony kwiat?
Odp: Kwiat konopi
5. Lubisz robić zakupy?
Odp: Bardzo :) 
6. Co zachęciło Cię do stworzenia bloga?
Odp: Wena
7. Jaka jest twoja ulubiona gwiazda filmowa?
Odp: Szarik z Czterech Pancernych
8. Ulubiony smak lodów?
Odp: Mięsne
9. Gdybyś mógł zmienić coś w świecie co to by było?
Odp: Suchą karmę na mięso
10. Masz jakąś pasję?
Odp: Piłeczka tenisowa, gryźć, łapać...
11. Co najbardziej lubisz w naturze?
Odp: Biegające mięsko :)

Dla nominowanych przeze mnie przygotuję specjalny zestaw pytań :) poczekam tylko na pierwszego fana :)

nice watch...


niedziela, 1 września 2013

Kumpel Iron

Dzisiaj przedstawiam Wam mojego kumpla Iron'a. Ten małolat to szalony typ, zawsze gotowy do akcji, kiedyś pewnie będzie jakimś championem, póki co wspólnie trenujemy zapasy i inne pokojowe sztuki rozrywki. No więc...





Oczywiście wiedziałem, że jak tylko drzwi się otworzą to małolat wskoczy na mnie jak szalony, ołłłłł yeahhhh!!! Zawsze na to czekamy. Zobaczcie hehe.

Po około 30-40 minutach zatrzymujemy się po raz pierwszy....
Po około dwóch godzinach, piłka nadal cała ....
Akcji z Ironem miałem już dużo więcej, za jakiś czas kolejne nasze chore pogaduchy i wariacje.
Do następnego. Łapa!!